Historia z dawnych lat – Jak znalazłem się w sekcji judo Politechniki Warszawskiej 1


Jak trafiłem do sekcji?

W ramach obowiązkowych zajęć WF teoretycznie była możliwość wyboru dyscypliny. Wybrałem judo. Oczywiście z powodu braku miejsc zostałem przydzielony do sekcji kulturystyki, która pewnie cieszyła się najmniejszym powodzeniem. Poszedłem nawet na jedne zajęcia, które wówczas odbywały się w Hali Gwardii. Ale nie specjalnie mnie to interesowało, bo uprawiałem wówczas inną dyscyplinę, a klub i siłownię miałem kilka minut od domu. Z kolegą z grupy, który też zresztą został przydzielony do
ciężarowców, postanowiliśmy pójść bezpośrednio do prowadzącego.

– Chcielibyśmy się zapisać na zajęcia.

– Panowie, mam komplet, nie mogę przyjąć wszystkich

 

Opowieść Adama, a jaka była wasza historia ?


Pozostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Jeden komentarz do „Historia z dawnych lat – Jak znalazłem się w sekcji judo Politechniki Warszawskiej

  • dawniej "Ferrarri"

    Judo trenowałem o 5 klasy szkoły podstawowej (kiedyś wcześnie nie można było się zapisać). I kiedy zostałem przyjęty na Politechnikę Warszawską … było oczywiste, że będę nadal trenował judo w AZS PW.